wrz 24 2004

ze szczescia raczej nic nie wyszło


Komentarze: 3

załaożyłam tego bloga z myślą że bedą sie tu znajdywać opytmistyczne noty.ale jakoś do tej pory nie mogłam się zebrać do napisania jakiej kolwiek z nich.po prostu kilka rzeczy sie zmieniło,w tym troche moje podejscie do swiata...znów powoli wraca do swojej  poprzedniej formy...moze po prostu to nie czas na bezgraniczne szczescie...moze nie ta pora roku...

sensitive_soul : :
26 września 2004, 14:18
Czerwone pożeczki mniammmm teraz tutaj będziesz pisała?
24 września 2004, 16:24
Czerwone porzeczki - lubię :) No cóż...szczęście przychodzi wtedy gdy się go nie spodziewamy, ani trochę. Pewnie jeszcze nie raz dojrzę u Ciebie radosną notkę. Mój blog też miał być optymistyczny i ostatnio nie bardzo mi to wychodzi, mam nadzieje, ze kwestia czasu. Pozdrawiam!
24 września 2004, 15:42
Witam :)

Dodaj komentarz